Wrocławski Callstack, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich firm technologicznych w obszarze React Native, poinformował o zawarciu strategicznego porozumienia z amerykańskim funduszem inwestycyjnym Viking Global Investors. W ramach transakcji, która została ogłoszona 22 lipca 2025 roku, fundusz przejął większościowy pakiet udziałów w spółce. Wycena Callstacka sięgnęła około 500 milionów złotych.
🟨 Polska #1 na świecie w atakach ransomware. Niechlubny ranking i co z niego wynika
To jedno z największych tego typu wydarzeń na polskim rynku IT w ostatnich latach – i zdecydowany dowód na to, że lokalne firmy z branży technologicznej mogą być nie tylko dostawcami usług, ale także wartościowymi partnerami dla globalnych graczy.

Firma z otwartym kodem i globalnym zasięgiem
Callstack powstał w 2016 roku i od początku specjalizował się w rozwoju aplikacji cross-platformowych, opartych o technologię React Native. Jednym z wyróżników firmy była aktywność w świecie open source. Tworzony przez nich kod i biblioteki były szeroko wykorzystywane przez społeczność, co potwierdza m.in. ponad 20 milionów pobrań ich pakietów z platformy npm.
Przez lata Callstack zbudował silny zespół i wypracował pozycję nie tylko jako software house, ale jako współtwórca ekosystemu React Native. Firma realizowała projekty dla klientów z różnych rynków i w dużym stopniu działała globalnie – mimo że jej korzenie i centrum operacyjne pozostawały we Wrocławiu.
Zmiana właścicielska i nowy rozdział
W wyniku podpisanej umowy, ze spółki odchodzą jej współzałożyciele: Anna Lankauf (pełniąca funkcję CEO w latach 2016–2022), a także Piotr i Tomasz Karwatka, którzy brali udział w początkowym etapie budowy firmy. Ich miejsce – jeśli chodzi o struktury zarządcze – zajmują liderzy aktywnie związani z Callstackiem w ostatnich latach: Mike Grabowski, CTO i współzałożyciel, oraz Krzysztof Lis, obecny CEO.
Nowy większościowy udziałowiec, Viking Global Investors, to fundusz zarządzający aktywami o wartości przekraczającej 50 miliardów dolarów. Ma duże doświadczenie w skalowaniu firm technologicznych, a jego wejście do Callstacka ma na celu wsparcie rozwoju produktów, ekspansję zagraniczną i dalszą profesjonalizację działalności firmy.
Co dalej z Callstack?
Z oficjalnych komunikatów wynika, że Callstack zachowa swoją tożsamość, zespół oraz dotychczasową strategię. Inwestycja ma pozwolić na przyspieszenie prac nad nowymi rozwiązaniami technologicznymi oraz zwiększenie obecności firmy na rynkach międzynarodowych.
Dla polskiej sceny technologicznej to bez wątpienia sygnał, że firmy budowane lokalnie, z odpowiednią wizją i kompetencjami, mogą stać się ważnymi partnerami dla inwestorów ze światowego topu. Callstack przez lata udowadniał, że można budować technologię, która faktycznie zmienia sposób, w jaki powstają aplikacje mobilne. Teraz otwiera nowy rozdział, mając wsparcie kapitału i know-how z międzynarodowego rynku.
Źródło: Oficjalny komunikat Callstack


